Zrozum mnie . Dobro walczy ze złem. Rozsądek z uczuciami. Jestem skrajnością, i w skrajności harmonią. Godzę się ze złem we mnie, byle tylko nie zdominowało dobra. Kocham równie mocno jak nienawidzę, a miłość jest równie silna jak nienawiść.
Kochaj mnie – gdy będę cię krzywdzić, i gdy będę krzywdzić siebie, byle tylko tobie zaoszczędzić bólu. Kochaj mnie – gdy będę się do ciebie tulić, i gdy będę uciekać przed twoim dotykiem, nie licząc się nigdy z Tobą.
Jeszcze mnie znienawidzisz. Tego dnia uśmiechnę się do Ciebie i zobaczysz kim naprawdę jestem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepis na porażkę
Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...
-
Musiałam trochę poczekać by móc napisać ten post, ze względu na termin ukazania się wzoru, który testowałam, ale skoro ten ujrzał już światł...
-
Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...
-
Od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie myśl o powrocie do blogowania, część mnie tego potrzebowała. Ale za każdym razem jak wchodziłam na s...
Zrozumienia trzeba się długo uczyć...Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuń