Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepis na porażkę
Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...
-
Musiałam trochę poczekać by móc napisać ten post, ze względu na termin ukazania się wzoru, który testowałam, ale skoro ten ujrzał już światł...
-
Tydzień temu udało mi się przyszyć ostatni guzik a tym samym oficjalnie zakończyć dzierganie kolejnego swetra w tym roku. Tym razem mój wybó...
-
Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...
GRATULACJE :) szczęścia życzę :)
OdpowiedzUsuńWspaniale Katarzyno. Życzę mnóstwo radości na nowej drodze. Bardzo się cieszę, że odnalazłaś tego jedynego.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
wow!
OdpowiedzUsuńto wspaniała wiadomość, Kasiu :-))
gratuluję!
bądź szcześliwa, Szara Damo!
Liadan, niech Wam Wiatry sprzyjają, Morze kołysze, a Ziemia zakwita :-)
OdpowiedzUsuń