wtorek, 15 lutego 2011

14 lutego 2011



Ta Kasia, która przez ostatnie lata swojego życia na tym i na innych blogach wypisywała swoje żale wynikające z braku miłości i samotności w dniu wczorajszym powiedziała "tak" przyjmując oświadczyny.

4 komentarze:

  1. GRATULACJE :) szczęścia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale Katarzyno. Życzę mnóstwo radości na nowej drodze. Bardzo się cieszę, że odnalazłaś tego jedynego.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow!

    to wspaniała wiadomość, Kasiu :-))

    gratuluję!

    bądź szcześliwa, Szara Damo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Liadan, niech Wam Wiatry sprzyjają, Morze kołysze, a Ziemia zakwita :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz pozostawiony na blogu. Dzięki nim wciąż mam energię by kontynuować pisanie bloga.

Przepis na porażkę

Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...