piątek, 27 lipca 2012

26.

Few days far away from Warsaw
that's what I love
but
it make me sad 
because when I come back to Warsaw
it's not the same to come back home. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz pozostawiony na blogu. Dzięki nim wciąż mam energię by kontynuować pisanie bloga.

Przepis na porażkę

Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...