niedziela, 10 sierpnia 2014

Fade to grey

Powyższym kompletem oficjalnie wracam do koralikowania. Powstał jako prezent i największy problem stanowiła kolorystyka oraz wzór, w końcu jednak zdecydowałam się na zwykłe paski i oto jest połączenie czerni z bielą przelatane różnymi szarościami. Ukośnik na 18 koralików w rzędzie umieściłam na metalowej bazie, jeśli dobrze pamiętam o szerokości 2 cm. Z resztki nabranych koralików udało mi się jeszcze zrobić drugą bransoletkę na 9 k w rzędzie,  tym razem przerabianą tą drugą metodą, która chyba w sumie nie ma nazwy :-) Powstała taka mała kuleczka, bo szydełkowanie takich kulek chodzi za mną już od dłuższego czasu i zamierzam jeszcze kilka takich zrobić w najbliższym czasie.


Dziergsession:
Sierpniowe dziergsession odbędzie się w czwartek 14 sierpnia około godziny 16 w tradycyjnym miejscu, czyli w Multimedialnym Parku Fontann w Warszawie.

4 komentarze:

  1. No to następne spotkanie pod znakiem ukośników ^^ i jak zdążę to dziergania też. :p
    Ja mam już nabrane koraliki na 3 bransoletki, w tym jedne na ukośnik. Ale póki co druty znowu wygrywają, bo oszaleję jeśli w końcu czegoś nie wydziergam do końca.


    ps. ja teraz pracuję do 17 na Targówku, więc pewnie koło 18 dopiero się pojawię, może być? Będziecie jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne że będziemy w końcu co to za dziergsession bez ciebie?

      Usuń
  2. O rany! Cudowne! Wszystkie psy wyzdychają , bo i ja w końcu spróbowałam koralikowania , na :)razie idzie topornie, ale niezwykle to wciągające:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeeej :) szydełkula suer ;) widzę, że nie tylko robisz takie jako zabawki dla kota ;) zobaczę, ćzy uda mi się wyrwać w tym tygodniu... postaram się ale jeśli już to będę po 17

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz pozostawiony na blogu. Dzięki nim wciąż mam energię by kontynuować pisanie bloga.

Przepis na porażkę

Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...