Dziś żadnych ukończonych projektów (FO) za to garść inspiracji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepis na porażkę
Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...
-
Musiałam trochę poczekać by móc napisać ten post, ze względu na termin ukazania się wzoru, który testowałam, ale skoro ten ujrzał już światł...
-
Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...
-
Od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie myśl o powrocie do blogowania, część mnie tego potrzebowała. Ale za każdym razem jak wchodziłam na s...
Teraz tylko trzymać kciuki, zeby Twoje prace rosły jak grzyby po deszczu :)
OdpowiedzUsuńInspiracje cudne, włóczki również. Przyjemnie jest sobie powyobrażać, jakie cudne robótki z nich powstaną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)