Entrelac mnie intrygował i wiedziałam, że wcześniej czy później na pewno spróbuję ogarnąć ten wzór. Więc poświęciłam około dwa dni na ogarnianie go i gdyby nie YT raczej by mi się to nie udało. Korzystając z instrukcji zawartej w tych filmikach wydziergałam...
...tyle. Powinno być tego jeszcze trochę i z założenia powstanie z tego komin. Ale nie uprzedzajmy faktów.
Kolejna robótka na drutach to chusta Gail z Drops Lace
Jest tego mało. Zaledwie jeden liść po każdej stronie, ale włóczka jest śliska i straszna cienizna, więc pośpiech na pewno nie jest wskazany.
W zamiarach mam zaś wydzierganie pięknego Ogoniastego wg schematu Mao. Zakochałam się od pierwszego wyjrzenia, więc nabyłam wzór od właścicielki. Szukając włóczki wpadłam do Zagrody i... znów się zakochałam. Niestety włóczka, która była obiektem mojej miłości nie była dostępna toteż wysłałam maila z zapytaniem do Pani Marty i oto jest ręcznie farbowana Lace Merino.
Zdjęcie zapożyczone od Pani Marty ponieważ za nic nie udało mi się ująć na zdjęciu tej zieleni. Ciągle wychodził mi niebieski.
Znalazłam też wzór czapki, którą będę chciała sobie wydziergać z włóczki Malabrigo Rios Solis, jednak jest to wzór po angielsku, więc nie wiem, czy dam rade. Trzymajcie kciuki ;)
Mogłabym tak wymieniać i wymieniać... straszne. Pomyśleć, że jeszcze rok temu nie potrafiłam dziergać :)
Wow jeszcze rok temu nie potrafiłaś dziergać?!!!A takie teraz wspaniałe rzeczy robisz!!!Jestem pod wrażeniem wielkim !!!
OdpowiedzUsuńZapasy wełenek masz cudne!!!i świetne plany!!!Pozdrawiam i życzę dużo czasu na realizacje :)
Suuper! Uwielbiam entrelac, coś cudownego! :)
OdpowiedzUsuńAh, a malabrigo zazdroszczę @.@
Powodzenia w dzierganiu, bo u mnie pomysłów multum a chęci niet. ^^
czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy WIPów :) szczególnie przyszły komin :D
OdpowiedzUsuń