Nie jestem z siebie dumna, chociaż nie chcę też być wobec siebie nazbyt surowa. Uwzględniając, że rok wcześniej nie odróżniałam oczek prawych od lewych teraz wiem o niebo więcej, ale to i tak niewiele. Z całą pewnością zostałam włóczkoholiczką i świadczy o tym około 4 kg włóczek, które zgromadziłam. Póki co nie czuję potrzeby opamiętania się i w listopadzie mój zbiór się powiększy o kolejne włóczki, w końcu należy wykorzystać uzyskane rabaty zanim przepadną :) (każdy powód jest dobry?)
W tym czasie moja biblioteczka została wzbogacona o dwie dodatkowe pozycje, z których mam nadzieję się dowiedzieć jeszcze więcej.
Ostatni tydzień jeśli chodzi o dzierganie był dla mnie surowy i nie miałam zbyt wiele czasu, a ten który miałam wykorzystałam na czytanie oraz uszycie dwóch śmiesznych kapeluszy dla czarownic.
Szczerze podziwiam Twoje prace i gratuluję, że tak wiele osiągnęłaś w tak krótkim czasie :)
OdpowiedzUsuńJa po jakichś 4 latach znowu wciągnęłam się w druty ;) i teraz to już chyba na dobre... ;)
Dlatego mam pytanie jakie książki, strony, tutoriale mogłabyś mi w tym temacie polecić?:)
Pozdrowienia!
Gratuluję pierwszego roku!
OdpowiedzUsuńZ książek polecam "400 splotów na drutach". Nie ma w niej co prawda zbyt wiele na temat samych technik, ale jeśli chodzi o przyswajanie nowych splotów jest ok i to z niej korzystałam na samym początku. Z innych książek korzystam szukając pomocy, ale rzadko kiedy podana jest w formie (przynajmniej dla mnie) zrozumiałej, więc raczej polecam internet - wszelkie robótkowe blogi - jak ten: http://drutpomocniczy.blogspot.co.uk/ oraz nieocenione filmiki instruktażowe na YT. Wszystko zależy od tego, czego szukasz.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńgratulacje i kolejnych lat blogodrutowania :D
OdpowiedzUsuń