I tak właśnie dziergam z Drops Lace w kolorze oliwkowej zieleni (1) w planach mam ogoniasty z Malabrigo Sock w kolorze bluszczu (2), na urodziny dostałam jedwabną włóczkę Silky Lace od Amiqs w kolorze oliwkowym (3), sweter Patryka powstanie z Drops Karisma w przepięknej żywej zieleni (4) mam też w planach zielony sweter na zimę dla siebie z Drops Nepal (5) a skoro jesteśmy już przy zimie to wszystkie włóczki Malabrigo Rios jakie posiadam mają w sobie choćby odrobinę zieleni (Vaa(6), Fresco y seco(7), Solis (8) oraz Aquas (9). Po ogoniastym został mi także motek świerkowej Lace Merino z Zagrody (10) a z zamierzchłych czasów początków robienia na drutach mam Diva Batik Design (11) oraz kilka motków polskiej Oliwi w dwóch odcieniach zieleni (12 i 13).
Sporo tego i nadszedł czas, gdy muszę publicznie oświadczyć, że nakładam na siebie zakaz kupowania włóczki. Czas wydziergać swetry, na które kupiłam włóczkę w ubiegłym roku.
Wracając do zieleni - nie bez powodu piszę dzisiaj właśnie o niej - powodem jest ten komplet:
Naszyjnik oraz bransoletka powstała z mieszanki koralików Toho 11/0 (Trans-Rainbow Grass Green; Trans-Rainbow Peridot; Trans-Rainbow Dark Peridot oraz Inside Color Rainbow Lt Sapphire/Opaque Teal Lined i Transparent - Frosted Teal)
Zapięcie kwiatek z kadoro koraliki w sumie też. Zmieszałam ponad 60 gram koralików na ten komplet może zeszła połowa tego, więc aktualnie tworzę cieniutki lariat (5k w rzędzie)
Niestety nie udało mi się dokończyć bransoletki na czas (przyp. wesele) ale za to sam naszyjnik ładnie prezentował się w połączeniu z zieloną sukienką. Ale co ja będę pisać. Oceńcie sami ;)
Tutaj z babcią Patryka |
Trzy pokolenia kobiet w życiu mojego męża. |
:) |
Mówiłam już, że świetnie się bawiłam? |
Kreacja wieczorowa, mniej oficjalna. |
Poznajecie ten sweterek? |
Śliczna biżuteria, kieckę miałaś bajeczną :)zielony to zdecydowanie Twój kolor :))))
OdpowiedzUsuńAch ten zielony :) szalony :)
OdpowiedzUsuńSzacun za komplecik: ja jakoś nie mam ostatnio weny...
a na dziergsession będę obecna!
do twarzy ci w zieleniach :D
OdpowiedzUsuńkiecka z wesela mega fajowa.
spojrzałam na mój stash i poza fresco y seco i sporym kłębkiem aade long (odcień lavender) mało zieloności. jakoś tak szaro (co lubię) i fioletowo-winnie (co lubię już mniej).
a teraz ostrzę sobie kły na jedwab bc garn w pięknym kolorze butelkowej zieloności :D
Naszyjnik bardzo twarzowy, idealnie pasuje do kiecki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Fajnie wyglądałaś :) i masz cierpliwość do swetrów. Zazdroszczę :p
OdpowiedzUsuńBędę na Dziergsession- wreszcie się poznamy! :) już nie mogę się doczekać.
Nie dziwota,że tyle tego masz, wyglądasz fantastycznie w zielonym!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miło spędzony czas przy wspólnym dzierganiu :-)
OdpowiedzUsuńByło bardzo sympatycznie.
Serdecznie pozdrawiam,
Monika
bo zielony jest po prostu naj :D
OdpowiedzUsuńśliczny komplet i świetne sukienki ^^