Tak długo podziwiałam, wzdychałam i marzyłam o nim, że w końcu jest. Mój własny Vitamin D.
Sweterek projektu Heidi Kirrmaier, której chyba nie muszę przedstawiać. Dziergany był z włóczki Drops Babyalpaca Silk i z 8 motków zużyłam nieco mniej niż 6, czyli około 270-280 gram. Rękaw 3/4 gdyż z założenia jest to sweterek letni. Zbierałam się do jego wydziergania strasznie długo, gdy zobaczyłam wszystkie tabelki na wydrukowanym wzorze trochę się przeraziłam - cóż za wyższa matematyka się tam kryła? Jakże się jednak pomyliłam - wzór jest raczej prosty - owszem jest tu trochę matematyki i całe mnóstwo rzędów skróconych, ale warto było, bo sweterek jest bardzo kobiecy, zwiewny, a przy tym oryginalny.
Kolejny sweterek już wkrótce wskakuje na druty :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepis na porażkę
Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...
-
Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...
-
Musiałam trochę poczekać by móc napisać ten post, ze względu na termin ukazania się wzoru, który testowałam, ale skoro ten ujrzał już światł...
-
Tydzień temu udało mi się przyszyć ostatni guzik a tym samym oficjalnie zakończyć dzierganie kolejnego swetra w tym roku. Tym razem mój wybó...
Wyszedł super!
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie specjalnie witamina do mnie przemawiała na ravie, ale jak ujrzałam na żywo na spotkaniu Twoją wersję i teraz ukończoną na zdjęciach, tak aż z biegu wlazłam w sieci szukać włóczek na ten dokładie projekt. :)
Dumam czy zaszaleć i robić z malabrigo lace... ponoć od samego patrzenia się filcuje XD
Może ten wpis Pauliny pomoże Ci w wyborze włóczki. A wzór polecam, bardzo się lubimy już z witaminką :) http://cuat5.blogspot.com/2014/01/dziewczyny-lubia-braz.html
UsuńBardzo fajny! Też bardzo lubię krótsze rękawy w lżejszych swetrach. Szybciej się je dzierga ;-)
OdpowiedzUsuńCo ciekawe ostatni kardigan zaczęłam najpierw z baby alpaca silk w czerwieni właśnie i po połowie karczku zrezygnowalam...Nie mam nastroju na czerwień, Ty wygladasz w niej cudnie!
Piękny sweterek. Ślicznie w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńSweterek super. Świetnie w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Dorota
świetny model, świetny wzorek i doskonały kolor! czegoż chcieć więcej :) no i wyglądasz w nim pięknie. bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWitaminka długo już jest na mojej liście robótkowej, ale ciągle coś ją wyprzedza...
OdpowiedzUsuńBardzo twarzowy i lekki sweterek, idealny do zwiewnych sukienek :). Slicznie Ci w nim
OdpowiedzUsuńBardzo Ci w nim do twarzy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola
Piękny kolorek, bardzo Ci w nim ładnie. Vitamin D jest również na mojej liście do zrobienia :)
OdpowiedzUsuń