Na przekór wszystkim moim oczekiwaniom wiosna nie chce nadejść i dzisiaj spadł śnieg, nie będę zaskoczona gdy do jutra rana stopnieje i zostanie po nim szarobura plucha. I na przekór tej pogodzie postanowiłam wprowadzić do swoich dzierganych zimowych akcesoriów kolejny kolorystyczny akcent - bardzo kobiecą czerwień.
Włóczkę Peruvian Highland Wool od Filcolany w kolorze 225 zobaczyłam po raz pierwszy na drutach drogiej Amanity i tak się złożyło, że nabyte przeze mnie motki wykorzystałam testując dla niej wzór mitenek - Berberis Mitts.
Dziergałam je na drutach 3,5 mm (ściągacz) i 4,0 mm (reszta) i zużyłam około 1,5 motka włóczki, przy czym mając stosunkowo małe dłonie powtórzyłam motyw o 1 raz mniej niż zakładał oryginał.
Taki sam ściągacz i ten sam motyw postanowiłam wykorzystać również w czapce z tej samej włóczki do kompletu, ale w zamierzeniu miała to być prosta czapka więc motyw tak samo jak w rękawiczkach pojawia się tylko jednorazowo, pozostała część czapki jest gładka. Do jej zrobienia wykorzystałam resztki pozostałe po mitenkach i jeden dodatkowy motek - wystarczyło na puchaty pom pom, z którego jestem taka dumna.
Skoro już zmotywowałam się do napisania posta na blogu napiszę o akcji, w której biorę udział - 52 projekty dzianinowe w 2015 roku - nie wiem czy dam radę wydziergać 12 par skarpetek, bo już pierwsza mnie nudzi i jakoś średnio czuję się zmotywowana, ale za to mam już w tym roku 4 projekty na koncie więc byle tak dalej to osiągnę cel.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepis na porażkę
Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...
-
Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...
-
Musiałam trochę poczekać by móc napisać ten post, ze względu na termin ukazania się wzoru, który testowałam, ale skoro ten ujrzał już światł...
-
Tydzień temu udało mi się przyszyć ostatni guzik a tym samym oficjalnie zakończyć dzierganie kolejnego swetra w tym roku. Tym razem mój wybó...
Bardzo fajny komplet. Szczególnie podoba mi się czapka :)
OdpowiedzUsuńExtra komplet!
OdpowiedzUsuń:) jaki energetyczny zestaw kolorów. Podziwiam wszystkich, którzy takie noszą :) a rękawiczki piękne i marzę by sobie takie wydziergać w kolorze 225 ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały komplet :-) Cudny kolor i wspaniałe wzory :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładny komplecik w energetycznym kolorze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Super! ten czerwony jest boski! Sama będę miała cały komplet jak tylko zmęczę czapkę [z pomponami]. :) Też mi błysnęło w głowie, żeby zrobić z tego wzoru czapkę, ale nie lubię robić tego samego, to rzuciłam się na coś innego. Ale Twoje wyszło pięknie.
OdpowiedzUsuńI nowe okularki- jak widziałaś też takie lubię. ;)
uwielbiam czerwony kolor, chyba moja czapka lutowa b€dzie w tym kolorze
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwony kolor, chyba moja czapka lutowa b€dzie w tym kolorze
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet, zwłaszcza czapa przypadła mi do gustu, wzór już zapisałam :) Rękawiczki też ładne ale niestety nie umiem ich robić więc póki co idą w odstawkę.
OdpowiedzUsuńPiękny komplet :) Rękawiczki - mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja! Piękny komplet stworzyłaś. W tej przecudnej czerwieni to już na pewno Cię poznam na ulicy, krajanko :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepięknie Ci to wszystko razem wyszło. Podoba mi się, że zdecydowałaś się na prostą czapkę, z tylko jednym powtórzeniem wzoru - jest przez to taka klasyczna :) No i kolor - cudowny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Fajny komplecik, to już któreś rękawiczki z tego wzoru, które widzę w ostatnim czasie ;)
OdpowiedzUsuń