środa, 1 lutego 2012

Czapeczki dla A./Imbolc

Czapeczki poczyniły się już dwie. Jedna ma dość małe rozmiary, więc pozostaje mi mieć nadzieję, że A. będzie  jak na noworodka przystało malutki i czapeczka mu posłuży przez jakiś... miesiąc. O ile spodoba się rodzicom. Na włóczce Sekerim Batik pracowało mi się dobrze, jedynym minusem jest forma jej zwinięcia - jak widać na poprzednim zdjęciu włóczki już wtedy mi się za bardzo rozwinęła, a później było już tylko gorzej, więc postanowiłam w końcu zwinąć ją w porządny kłębek. Z drugiej strony rozumiem ten sposób nawijania włóczki - mając taką postać ukazuje bogactwo kolorów całego kłębka, podejrzewam, że gdyby była w ściślejszym kłębku byłoby to niemożliwe. 

Za modela posłużył smok-skarbonka

Czapeczka, która niezamierzenie wyszła jak beret.

Tymczasem wszystkim świętującym życzę dużo światła, pozytywnej energii w codziennym życiu. To święto Bogini Inspiracji, więc w pewien sposób także święto twórczyń wszelakich, nasze święto. Choć przed nami wciąż najsroższe mrozy połowę pory zimowej mamy już za sobą, pora wyglądać wiosny. 
Niech Brigid Wam błogosławi! 

4 komentarze:

  1. piękne czapeczki ^^
    i Tobie wszystkiego dobrego z okazji święta - niech Brigid hojnie obdarzy Cię inspiracją, a los niech da możliwości urzeczywistnienia wszelkich pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, jak bym wolała, żeby jednak porządna zima przyszła zanim nastanie wiosna ;-)

    Wsiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję i powiem Wam, że została już przekazana przyszłym rodzicom Aleksandra i się spodobała, czy można oczekiwać lepszej zapłaty?

    Pozdrawiam ciepło!
    Liadan

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz pozostawiony na blogu. Dzięki nim wciąż mam energię by kontynuować pisanie bloga.

Przepis na porażkę

Po kolejnej długiej nieobecności wracam z formą nietypową, choć uprawianą na tym blogu w dawnych czasach. Odesłałam krytyka, który kazał mi ...