Dziergałam od dołu bezszwowo, na linii pach rozdzieliłam robótkę na trzy części (przód1, tył i przód2) i dziergałam osobno odejmując oczka na podkrój pach oraz dekolt. Plisę na guziki zrobiłam na końcu nabierając oczka z brzegów. Takie dzierganie było dla mnie nowością i już zastanawiam się jaki sweterek wydziergać dla siebie wykorzystując taką samą metodę. Nowością są dla mnie także kieszenie, które zrobiłam wykorzystując instrukcje z książki "Druty bez problemów".
Użyta włóczka to Drops Lima, którą bardzo lubię i uważam, że naprawdę świetnie nadaje się na jesienno-zimowe wdzianka i akcesoria. Chyba mogę powiedzieć także, że jest wydajna, bo 100 gram z 500 nabytych mi zostało i już mam plan jak je spożytkować, byle tylko tak doba była dłuższa i czasu więcej... :) Oczka przerabiałam na drutach 4,0 mm.
Na koniec jeszcze ostatnia bransoletka z koralików, które nabierałam podczas ostatniego spotkania z dziewczynami (patrz: dziergsession).
ukośnik 19k w rzędzie |